piątek, 6 grudnia 2013

miłość, przyjaźń i inne szaleństwa

Buuuu! To znowu ja c:
Dostałam kilka wiadomości i kilka wspaniałych tematów, dziękuję :)
Pierwsza sprawa- czym jest przyjaźń?
To trudne, ale myślę że każdy, kto choć raz miał prawdziwego przyjaciela zgodzi się ze mną. Kto jeszcze nie znalazł mam nadzieję, że przekona się, że warto czekać na bratnią duszę :>
Relacji pomiędzy przyjaciółmi nie da się opisać. To jest świadomość, że jeśli będzie źle, nie jesteś sam.To tęsknota za każdą straconą chwilą, to śmianie się z głupich historii, to płakanie przy każdej rozterce, to rozmowa na wszystkie tematy, te zabawne i te tragiczne. To wiara,że będzie dobrze, To wspólne zataczanie się przez codzienność. Bo przyjaźń to TY i JA. Ale przecież po burzy wychodzi słońce. To dzięki przyjaciołom masz mnóstwo pozytywnych wspomnień. Przyjaźń to miejsce, w którym człowiek czuje się wyjątkowo bezpieczny. w kontakcie z przyjacielem nie musisz udawać kogoś innego i przekonywać go, że zasługuję na jego przyjaźń. nie potrzebujesz dowodzić, że jesteś mu wierny. wszystko to jest oczywiste dla obu stron. przyjaźń daje poczucie bezpieczeństwa podobne do tego, jakiego doświadcza dziecko w ramionach kochających rodziców. przyjaciel szanuje Cię pomimo tego, że lepiej niż inni ludzie zdaje sobie sprawę z Twoich ograniczeń i trudności.Przyjaźń jest wtedy, gdy mimo mnóstwa własnych problemów zostawiasz swoje sprawy i biegniesz do przyjaciela aby go wysłuchać i powiedzieć kretyńskie "wszystko będzie dobrze", które dla przeciętnego człowieka nie ma tak na prawdę żadnego znaczenia, ale dla przyjaciela zmienia wszystko.
To czym w takim razie jest miłość?
Miłość nie da się zmieścić w słowach, jest pragnieniem, aby coś komuś dawać, a nie otrzymywać . Człowiek opanowany miłością często zatraca samego siebie na rzecz drugiej osoby. Codziennie zakochujesz się na nowo, kochasz bardziej pomimo, że nie wiedziałeś że potrafisz.
Co jest ważniejsze?
Moim zdaniem przyjaźń nie może istnieć bez miłości a miłość bez przyjaźni. Przyjaciela kochasz jak brata czy siostrę. Ufasz mu, jest kiedy go potrzebujesz, nawet kiedy chcesz być sam okazuję się, że sam znaczy z nim. Wiem, ciężko uwierzyć. Czasami milczenie z kimś jest dużo lepsze od samotności. A miłość? Nie wyobrażam sobie jej bez przyjaźni. Chłopak nie wyklucza przyjaciela :) Wtedy łączą się nie tylko ludzkie serca ale i umysły . 
Miłość jest jak nar­ko­tyk. Na początku od­czu­wasz eufo­rię, pod­da­jesz się całko­wicie no­wemu uczu­ciu. A następne­go dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jed­nak poczułeś już jej smak i wie­rzysz, że będziesz mógł nad nią pa­nować. Myślisz o ukocha­nej oso­bie przez dwie mi­nuty, a za­pomi­nasz o niej na trzy godzi­ny. Ale z wol­na przyz­wycza­jasz się do niej i sta­jesz się całko­wicie za­leżny. Wte­dy myślisz o niej trzy godzi­ny, a za­pomi­nasz na dwie mi­nuty. Gdy nie ma jej w pob­liżu - czu­jesz to sa­mo co nar­ko­mani, kiedy nie mogą zdo­być nar­ko­tyku. Oni kradną i po­niżają się, by za wszelką cenę dos­tać to, cze­go tak bar­dzo im brak. A Ty jes­teś gotów na wszys­tko, by zdo­być miłość.  




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz